środa, 27 lutego 2019

dwudziesty siódmy lutego

Licznik: 108
No to już-em emeryt pełną gębą, choć z lekko skrzywionym ryjem. Wczoraj Pracodawca pofatygował się osobiście aby poinformować mnie o tym, że od pierwszego marca nie będę już u niego pracował. Swoją drogą, dziwna sprawa, bo zewsząd słychać o braku rąk do pracy. A tu taka niespodzianka.
Nic. Będę musiał poważnie pokombinować, aby Inwentaryzacja doszła do skutku. A dziś wracając z pierwszego spaceru w roli emeryta spostrzegłem w ogródku takie coś:
dwudziestego siódmego lutego rozwinięty Biały Kwiatek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz