poniedziałek, 27 maja 2019

dwudziesty siódmy maja

Licznik:  18
Do przerwy 0:1. Co zrobić, choć siadłszy płacz, nic nie pomoże. Jest mi smutno.
Czytając w sieci komentarze komentujących wszystkich maści zbiera mi się na skonstatowanie takie, że wszystkiemu winna Edukacja, a raczej jej brak. Którzy bowiem Rodacy głosowali na to nieszczęście? - najsłabiej wykształceni i podobno niepłacący podatków. Nie powinno tak być, ale jest. Tu przypomniał mi się jeden fajny lepiej skomponowany przez dziś emerytowanego, a wówczas gdy komponował, około trzydziestoletniego nauczyciela ze wsi Skępe, Marka:

Lepiej przerost mieć prostaty
I w pachwinie ropny wrzód
Niż kaganek nieść oświaty
Między prosty polski lud

sobota, 25 maja 2019

dwudziesty piąty maja

Licznik: 20
Jest takie pojęcie: rozpoznanie bojem, albo, jak chce Wiki, rozpoznanie walką. Rozpoznaję właśnie w taki sposób darmowy program do modelowania 3D. Nazywa się, a jakże, FreeCad. Można z jego pomocą zmodelować bardzo dużo, praktycznie dowolny kształt. No więc wiem Co chcę zaprojektować i Jak poszczególne elementy tego Projektu mają wyglądać. Metodą prób i błędów modeluję je. Dziś, na przykład, pięć godzin zajęło mi zrobienie otworu, który naprzód (od góry) jest walcem, a później (niżej) kulą. Co się przy tym nawkurwiałem tylko ja wiem. Bo to przecież trzeba ustawić Układ Odniesienia w określonym punkcie. Potem na Nowej Płaszczyźnie narysować kształt otworu, a potem ten kształt obrócić o 360 stopni metodą "rowek". Nic. Daję rady. Zastanawiam się, czy nie zmalować także we FreeCadzie Doświadczenia. No nie wiem. Czasu mam w chuj. Najważniejsze jest to, że mam z tego wszystkiego mnóstwo zabawy, a bycie emerytem, w moim wypadku, wcale nie jest nudne.
Wakacje z Wnukami właściwie Postanowione. Hotele pobukowane. Będę niedługo męczył Szanowną Frekwencję Zagadkami, które w czas Wyprawy ukazywać się będą Tu codziennie. Tymczasem pierwsza, nieśmiała, Zajawka:
Miasto na "K" na wyspie, na Morzu Śródziemnym. Co Państwo na to?
 

środa, 22 maja 2019

dwudziesty drugi maja

Licznik: 23
Tak sobie myślę, co powiedziałby Rodak w 1979 roku gdyby usłyszał takie stwierdzenie:
"moja mysz jest za miękka, powinienem kupić sobie twardszą".
Albo: "Tę figurkę można wydrukować".
Albo: "Ten plik jest w folderze X na dysku C"
Tylko czterdzieści lat a jakie zmiany.

wtorek, 21 maja 2019

dwudziesty pierwszy maja

Licznik: 24
 Dziś kończy się ważność czternastodniowej, testowej wersji programu do modelowania 3D. Dzięki niej zrobiłem projekt Doświadczenia z którego wyniknie czy się da, czy nie wyciągnąć z tego, że Się Kręci. Właśnie zapuściłem renderowanie widoku ogólnego i okazało się, że mam mnóstwo czasu. I nie jest temu winien program tylko komputer, który melduje wykorzystanie procesora na poziomie 209%.

poniedziałek, 20 maja 2019

dwudziesty maja

Licznik: 25
Wybrałem się dziś do Warszawy. Jak turysta. Nie robiłem tego od wielu lat. Naprzód zlokalizowałem miejsce w którym samospalił się Szary Człowiek. Później poszedłem Złotą w kierunku Nowego Świata a potem już do Kolumny Zygmunta i i Rynku Starego Miasta. Co myślałem? - chyba niewiele. Chłonąłem. Warszawska Starówka, jak wszyscy wiemy, jest sztuczna, plastikowa, chciałoby się powiedzieć. Jednak przez zasiedzenie prawdziwa? Wracając zajrzałem na Patelnię. Serce rośnie gdy widzi malujących po ścianach młodych ludzi. Zaczepiony przez młodzieńca z Amnesty International zaproponowałem high five i zostałem ciepło przyjęty. 

czwartek, 16 maja 2019

szesnasty maja

Licznik: 29
Sprawdziłem. W Pello słońce przestaje zachodzić czwartego czerwca. Gdy więc przybędę tam 22 czerwca, jeśli przybędę, Dzień Polarny będzie tam w pełni. Byłem dziś w piastowskim Tesco. Wracając, przy ulicy Bolka Prusa znalazłem jednego maślaka (taki grzyb). Co też może się dziać teraz w Prawdziwym Lesie? Myślę też o tegorocznych Wakacjach z Wnukami. Miał być Bornholm, jednak teraz skłaniam się raczej ku Sycylii, też wyspa. Ceny porównywalne, ale o ile cieplej. I atrakcja dla mnie taka, że jak dotąd nie podróżowałem nigdy samolotem. A na Sycylii zabytków w c**j i to wcale nie są kościoły, które wyjątkowo nie podobają się Karolowi. Można tam porowerować,a też przysmażać się na Plaży.

środa, 15 maja 2019

piętnasty maja

Licznik: 30
Zofja również nie zawodzi. Ciemno, zimno i może już nie leje, ale wyraźnie siąpi tak, jakby wilgotność atmosfery osiągnęła jakie 150 %. 
Zostałem poproszony abym dziś stawił się do podpisania Ugody w sprawie Zachowku. Jest więc duża szansa na to, że PTNZ N°2 może dojść do skutku w zaplanowanym terminie.
Czy Szanowna frekwencja wie o tym, że Anglicy zamiast z igły widły robią z mrowiska górę?

wtorek, 14 maja 2019

czternasty maja

Ciemno, zimno i leje, jak to w Bonifacego.
Dowiedziałem się wczoraj o tym, że choćbym się wściekł nie pojadę w czerwcu do Rosji. Na zrobienie paszportu i wizy "mało casu, krucabomba". Przeprojektowałem więc trasę PTNZ N°2. Może do Rosji za rok? Mam przed sobą więc, nową umiejętność do naumienia: zarezerwowanie promu. Zagadka 0.1: skąd i dokąd ten prom?
Odpokąd przeszedłem na własny garnuszek czuję się dużo lepiej i bynajmniej nie brakuje mi kontaktów ze Starą,  i kuchenne przewagi dają mi wiele radości. Wczoraj, na przykład zrobiłem sobie Naleśniki Piter, tak z pamięci i wyszły Pyszne a nawet zostało trochę na dziś.
Obejrzałem "Tylko nie mów nikomu" na trzy razy. W całości chybabym nie poradził sobie z emocjami. Kończyłem dziś gdy już świtało. Znowu mam kłopoty z przespaniem w jednym ciurku dłużej niż pięciu - sześciu godzin.

niedziela, 12 maja 2019

dwunasty maja

Wygląda na to, że Ogrodnicy w tym sezonie dali dudy. Pankracy powitał temperaturą powyżej 20°C i ma się na burzę. Poganiany tą burzą, wcześniej niż zwykle pobiegłem do najbliższego sklepu po abendbier. Przy okazji uwieczniłem sympatyczny Głóg w rozkwicie.
Ach, Wiosna.
Coś mi się wydaje, że PTNZ 2 odbędzie się jednak w tym roku. Bratanek chce uiścić zachowek do końca miesiąca. Po oddaniu połowy Córce zostanie mi dość grosza by nie tylko przejechać ze Fromborka do Ustki drogą Dość Okrężną, ale także na wykupienie licencji na Programy do projektowania, dzięki którym będę mógł sprostać każdemu zleceniu. Projektować bardzo lubię.
Tymczasem, za pomocą czternastodniowej, bezpłatnej wersji próbnej,programu IronCad, zaprojektowałem Doświadczenie z którego definitywnie wyniknie, czy z Ek obrotu Planety da się coś uszczknąć. Teraz jestem w fazie przygotowania dokumentacji papierowej i elektronicznej z którymi pójdę do Wykonawcy lub Wykonawców. To w przyszłym tygodniu. Muszę też rozpocząć staranie o paszport i wizę, bo w Rosji przez którą przebiega część trasy PTNZ2, nie wystarczy dowód osobisty. 
 

piątek, 10 maja 2019

dziesiąty maja

Mój boże. Od tak dawna nie pisałem. Czemu - chyba nie wiem. Może próbowałem się zaadaptować do całkiem zmienionych warunków życia? Może potrzebowałem odpocząć i parę razy dać sobie ostro w palnik? Przewartościować dotychczasowe wartości?
Pamiętam z moich kolejarskich czasów opowieści kolegów bliskich emeryturze. Jedni byli zachwyceni tym, że Nic już nie będą musieli. Drudzy obawiali się sytuacji, która dopadła trzeciego czy czwartego, który po przejściu na emeryturę przywdział kapcie (bambosze) i Telewizor i do dwóch lat zeszedł był. 
Jestem młodym emerytem - dwumiesięcznym zaledwie - i jeszcze nie mogę się umościć  wygodnie w nowym środowisku. Szczęśliwie doprowadziłem jakoś do tego, że zostałem odcięty od wspólnego garnuszka ze Starą. Jeszcze bardziej, o ile to możliwe, staram się schodzić jej z drogi i zdarzają się całe sekwencje dni w których nawet się nie widzimy. 
Przez jakie dwa tygodnie byłem w Krakowie i odrobiłem prawie wszystko co było do odrobienia w twarzy faktu, że mój Niezięć opuścił mieszkanie i Córkę z Dziećmi. Czy dacie wiarę, że przez kilka dni codziennie robiłem Im szarlotkę? A tak przy okazji - czy u kogoś z Was nie zachował się przepis na Naleśniki Piter i Różowe Śledzie? Przepisy te przepadły po zlikwidowaniu przez Onet platformy blogowej.
Po dwóch z górą miesiącach przewalania się od dnia do dnia, coś zaskoczyło. Pomyślałem o Projektach, które hołubię od wielu lat i często o nich myślę. Od ZUSu dostałem Środki na zrealizowanie jednego z nich. Spokojnie, o Nauczycielach też nie zapomniałem. W twarzy niemożności zainstalowania Inventora, bo już go testowałem dwa lata temu, zainstalowałem IronCada i jego dwutygodniową wersję testową. Pamiętacie filmik w którym Się Kręciło? Przyszedł teraz czas na zbudowanie Porządnego Doświadczenia. Projektuję więc i modeluję. O wynikach Doświadczenia nie omieszkam poinformować.