sobota, 15 lipca 2017

piętnasty lipca

Część drogi do roboty w rzeczy samej jest tożsama ze wspomnianą tu drogą z Domu do Stacji. A wczoraj, wracając, przejechałem koło Domu, nie, miejsca w którym niegdyś był Dom. Jest, owszem, budynek w tym samym miejscu, jednak poznaję tylko daszek Ganku i podpierającą go Rurę z wieszakiem na flagę, tak bardzo pomocną przy późnych, albo wczesnych powrotach. Następnym razem zrobię zdjęcie. Wczoraj chciałem, ale bateria smartfona rozładowała się tuż po wykonaniu fotografii początku ulicy.
 

czwartek, 13 lipca 2017

trzynasty lipca

Robiłem dziś porządek z magnolią fatalnie zasłaniającą panoramiczne okno od ulicy. Nie jest ona tak wspaniała jak Magnolia kwitnąca dwa razy w roku na fioletowo w LGR. Cięte drzewo wydzielało nieznany mi do tej pory, bardzo intrygujący zapach. Ciekawość, czy Fachowcy od zapachów mają w tej sprawie jakieś przemyślenia?
Gógiel strit wiu z czerwca 2014.