poniedziałek, 30 czerwca 2014

trzydziesty czerwca

No proszę.
Kolejne półrocze jak z bicza trzasł.

Niniejszym uroczyście zapowiadam wydarzenie, które jak sądzę wstrząśnie Ludzkością.

podróż to nie zabawa

N° 1.0

 
w sierpniu, znany i lubiany obieżyświat
przez kilkanaście dni
 będzie w Podróży Niesłużbowej
UWAGA 
to nie jest zwiastun !!
ale będzie
będą także ZAGADKI
Nie macie pojęcia jak się cieszę.

sobota, 28 czerwca 2014

dwudziesty ósmy czerwca

Właśnie sto lat minęło od czasu, gdy niejaki Gawriło Princip strzelając tylko dwa razy ze swego browninga spowodował lawinę zdarzeń która poskutkowała milionami śmierci.
Zagadkobiorcy w odwrocie. No to łopatą wykładam:
Podstawowym narzędziem bohatera przywołanego serialu był scyzoryk z białym, szwajcarskim krzyżykiem.
No więc byłem wczoraj w Kielcach.
W Urzędzie Stanu Cywilnego zobaczyłem jak niewiele dzieli początek od kresu:
 

czwartek, 26 czerwca 2014

dwudziesty szósty czerwca

Dowiedziałem się dziś z radia o tym, że w najbliższą sobotę przypada setna rocznica zamachu, który symbolicznie rozpoczął pierwszą wojnę światową, zapamiętaną jako Wielka Wojna. Ciekawość czy wtedy też byli partyzanci? Dlaczego o tym piszę? - Ano dlatego, że jeden smutny, a w każdym razie robiący wrażenie smutnego Pan, który popisuje się scenicznymi produkcjami w rozrywkowych iwentach, mówił w którymś ze swoich felietonów o mieszkańcach Krainy do której jutro się wybieram jakoś tak: połowa mieszkańców to partyzanci, a druga połowa... Nie pamiętam czym zajmowała się druga połowa.
Uwaga! to jest zagadka:
Jakie miasto jest stolicą Krainy której Mieszkańcy dziwnie kojarzą mi się z telewizyjnym serialem MacGyver i podstawowym wyposażeniem głównego i tytułowego bohatera tej produkcji?

piątek, 20 czerwca 2014

dwudziesty czerwca

Wczoraj nie widziałem w sroczym gnieździe żadnego ruchu. Co prawda nie miałem zbyt wiele czasu na obserwacje. Myślałem, że gniazdo opustoszało i pomyślałem z żalem o tym, że przegapiłem naukę latania. Jednak dziś rano zobaczyłem jedną Starą Srokę lądującą na gnieździe. Myślę poobserwować pilniej. Następne doniesienia wkrótce.

środa, 18 czerwca 2014

osiemnasty czerwca

Pod krzakiem rosnącym nieopodal gniazda rezyduje kot. Rodzice srocząt za wszelką cenę starają się zmienić mieszkaniowe upodobania tego drapieżnika. Kilka razy w ciągu dnia urządzają kotu karczemne awantury. Oboje siadają na krzaku i tak długo wymyślają sąsiadowi najplugawszymi wyrazami, aż ten, prawdopodobnie dla Świętego Spokoju chyłkiem oddala się w sobie wiadomym kierunku.

wtorek, 17 czerwca 2014

najnowsze doniesienia

Sroczęta zaczynają się rozłazić. Widać za ciasno im w gnieździe, albo normalna srocza ciekawość każe im zacząć rozglądać się po świecie. Przez to jednak, są lepiej widoczne.
Nie znaczy to bynajmniej, że są dobrze widoczne.
Czytelniku. Wytęż wzrok i ZOBACZ trzy srocze pisklęta. 

szesnasty czerwca wieczorem

To, że polski internet, przynajmniej w miejscu które najczęściej oglądam w poszukiwaniu informacji, jest zdominowany przez ludzi którzy wyraźnie źle życzą naszej Ojczyźnie, widać nieuzbrojonym okiem. Podobno Kreml przeznacza na tę kampanię propagandową ogromne pieniądze. Nie podoba mi się to, ale nic na to nie mogę poradzić. Gorsza sprawa, że i do mojego bloga zaczynają się dobierać. W ciągu ostatniego tygodnia zanotowałem kilkadziesiąt wejść z terytorium Rosji. Na razie nie komentują.

poniedziałek, 16 czerwca 2014

szesnasty czerwca

Wczoraj późnym popołudniem wreszcie pokazało się słońce.
Sroki rosną i tak doskonale się maskują, że to jest najlepszy kawałek pisklęcia jaki udało mi się uchwycić:
Na wszelki wypadek zakreśliłem czerwonym.
 

czwartek, 12 czerwca 2014

dwunasty czerwca

Są trzy pisklęta. Już całkiem spore. Wczoraj widać było trzy rozdziawione dzioby których czerwień zakwitała natychmiast jak jedno z Rodziców siadało na gnieździe. Niestety obawiam się, że jedno z piskląt zostało przeznaczone na zmarnowanie. Nie mieści się w gnieździe i nie dostaje w dziób. Na razie nie udało mi się tego porządnie sfotografować. Będę próbował.

środa, 11 czerwca 2014