piątek, 3 października 2014

trzeci października

Idąc dziś do najbliższego sklepu, bo po nieprzespanej, z powodu wieczornych i nocnych doniesień o złym stanie Zosiuni, nocy i bardzo porannej jeździe do Milanówka z powodu potrzeby przewiezienia przyjaciółki Malarki do autobusu kursowego relacji Warszawa - Kielce na Dworzec Zachodni, bo dziś w Kielcach rozpoczęła dość Wysokie Nauki, w obliczu ogólnej Niewydolności Polskich Kolei Państwowych które gwarantują owszem, że dowiozą ale w kwestii Czasu dowiezienia już niestety nie mają NIC do powiedzenia, a już na pewno Niczego nie gwarantują, nie chciało mi się iść po Duże Cotygodniowe Zakupy i postanowiłem kupić tylko Najpotrzebniejsze Rzeczy w Żabce Na Dole, zobaczyłem coś takiego:




i pomyślałem: "jesień, jesień już".

 

1 komentarz:

  1. Rzeczywiście. Bardzo gustowny pojemnik na odpadki. :D

    OdpowiedzUsuń