piątek, 22 grudnia 2023

dwudziesty drugi grudnia

 Dziś przesilenie. Przez pół roku dnia będzie przybywać, albo nocy ubywać. 

Mam ogromną przyjemność z powodu możliwości obserwowania i wysłuchiwania obrad nowego Sejmu. Mam również z tego powodu bardzo mało czasu na codzienne czynności konieczne do utrzymania się przy życiu. Serial nazywany "sejmfliksem" jest najlepszy, bo prawdziwy. Kolejne ujęcia, sceny czy emocje nie są ani zagrane ani wyreżyserowane, po prostu dzieją się. Mnie też przyprawia o emocje jakich dotychczas nie doświadczałem i nie przypuszczałem, że są możliwe.

Zaraz Planu Narodzenie. Te świąteczne dni spędzę w najlepszy sposób oddając się najleniwszemu lenistwu jakie potrafię sobie wyobrazić. Zwracam uwagę Szanownej Frekwencji na znaczenie słów. Nic nie robić to zupełnie co innego niż robić Nic.

Z ubolewaniem stwierdziłem niedawno fakt taki, że mój Wnuk (16) nie wie co znaczy powiedzenie "śmiać się w kułak", a już na pewno nie rozumie co znaczy "smalić cholewki". Wiem, żem dziaders i prawdopodobnie czepiam się. Jednak nie lubię myśli o tym, że już niedługo będziemy mówić zupełnie innymi językami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz