poniedziałek, 13 lutego 2017

trzynasty lutego

Jestem jednak pełen podziwu dla Sąsiada Z Góry. Gdy wyjeżdżałem do Krakowa, wychodząc z mieszkadełka spotkałem go na klatce schodowej. Było rano, przed ósmą, a on już, albo jeszcze pijany, proponował strzemiennego mówiąc: "co, ze mną się nie napijesz?" Dziś, tuż przed siódmą zaś, zapukał do mych drzwi i gdy je otwarłem z troską zapytał:" to ty żyjesz?" a potem zaproponował abym wypił z nim kielicha na dobry początek dnia. Niestety odmówiłem mówiąc o tym, że ja do roboty, na co odparł:"a ja dziś nie pracuję". I poszedł. Tak myślę: co będzie jednak, gdy nie będę się miał czym wymówić?
Przed tygodniem, gdy jechałem pociągiem 83100, który, jak sam numer wskazuje, podążał z Kołobrzegu do Krakowa, zacząłem myśleć o tym, że podobno niejaki Mikołaj Tesla wymyślił sposób na bezprzewodowy transport energii elektrycznej. Podobno, podkreślam, bo żadnych opracowań na ten temat nie ma. Z tych rozmyślań tymczasem lipa. Energię można przenieść tylko Polem, a w Powietrzu, albo nie daj panB w Próżni pole może się rozchodzić tylko na extremalne sposoby, jak na przykład Wyładowania. Jednak jakiś sposób być musi w myśl starej prawdy: co tylko Człowiek wymyśli, prędzej czy później ziści się. Wyobraziłem sobie coś na kształt Lasera, który nie Światło koncentruje, a falę elektromagnetyczną o zupełnie innej częstotliwości. Tylko, że za Tesli czasów możliwości techniczne nie obejmowały Laserów. No to JAK on to zrobił? Nic. Myślę dalej.

6 komentarzy:

  1. Jakoś X nie reaguje. No to moja kolej. Ejże! A fala EM to niby nie przenosi energii? A radioaparat kryształkowy to tak bez energii działał? A późniejsze radia zasilane z drugiej anteny to jak do tej anteny zbierały energię, wiadrem czy co? Niepokoi mnie ten wpis. Bo coś on Inżynierskiej Kupy się nie trzyma.
    Inż.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wywołana do tablicy powiem, że staram sie rozumieć tok myśli Autora. Gdzieś tam doczytałam, że Japończykom udało się bezprzewodowo wysłać energię na odległość 55 m w ilości potrzebnej do zasilenia czajnika elektrycznego. To ponoć budzi ogromne nadzieje na przyszłość. Podejrzewają, że Tesla coś takiego miał "na mysli", a może i w praktyce, ale nikomu o tym nie powiedział.

    Ten Tesla to niesamowity gość. Dla mnie nowość. Ganiusz myśli technicznej i wynalazczości. Kompletnie nie zainteresowany zbijaniem na tym majątku. A Edison, to niezły cwaniak.

    Zaciekawiona jestem. Do tej pory nie zainteresowana. Ale to się zmienia. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fala EM przenosi energię. Tego nie trzeba mi tłumaczyć. Tyle, że ilość energii zależąca od mocy nadajnika, zwłaszcza gdy nadajnik promieniuje kuliście, jest w jakieś znaczącej odległości od nadajnika, minimalna. Co Tesla miał na myśli?- nie wiem. Też jestem zaciekawiony.

      Usuń
    2. Mój sprzeciw dotyczył stwierdzenia, że Pole w Powietrzu albo nie daj Planie Próżni może się rozchodzić tylko na ekstremalne sposoby. Są i nieekstremalne (intremalne).
      "Laser na inne częstotliwości" powstał przed tym do światła, nazywał się maser.
      Sposobów ukierunkowania wiązki promieniowania znamy i stosujemy parę. Ciekawą fantazję na ten temat zamieścił H. G. Wells w "Wojnie światów" pn. "snop gorąca". Przy okazji polecam "Pokój światów" jednego krajowego autora.
      Mnie osobiście, jako niegdyś Inżyniera od Radia, troska tylko, żeby ten przesył nie siał na boki. Wszelkie dotychczasowe anteny mają tzw. listki boczne. Jak na wprost idzie megawat, a w listek 100 watów, to można sobie usmażyć wątrobę.
      Też jestem zaciekawiony, oczywiście.
      -- T.I.

      Usuń
  3. Tak się akurat składa, że wywołany temat zaciekawił m.in. także wytwórcę filmów o sarenkach i indiańskich księżniczkach. Podobno mają efekty, ale wyraźnie ograniczone: żadnego przekazu na odległość, a tylko w specjalnej komorze (smażalni wątrób). Trochę szczegółów tutaj: https://www.snapmunk.com/disney-wireless-energy/

    OdpowiedzUsuń
  4. Wojtek odszedł. Smutno.
    Słucham, szukam, znajduję coraz to nowsze rzeczy i słucham.
    Ta rzecz jest dla mnie nowa. Wspaniała i, jak zwykle co Wojtkowe, miła memu uchu.

    https://www.youtube.com/watch?v=3694jsdFBlo

    OdpowiedzUsuń