niedziela, 30 kwietnia 2017

trzydziesty kwietnia

Dziś rano powiedziałbym:"tu Szczecin".
Dziś wieczorem mówię: "tu Koszalin".
W Szczecinie było cudownie jak zawsze tam.
W Koszalinie mam dom i też jest nie najgorzej.
Mam już gaz i myślę o tym, czy wykąpać się we wrzątku dziś, czy może jutro albo może i dziś i jutro?
Z dzisiejszego szczecińskiego spacerowania będą pewnie jutro Zakwasy. Dlatego jutro myślę odpocząć, a na Górę Chełmską wybrać się we środę. Tak mi dopomóż Plan.

4 komentarze:

  1. Oczywiście zachęcam do dziś i jutro.
    T.I.

    OdpowiedzUsuń
  2. We środę, Autor zapewne to wie, jest Dzień Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski.
    Sanktuarium Maryjne Msze Święte celebruje tak, jak w niedzielę.
    Jeżeli Autor zamierza skorzystać z bezdyskusyjnej atrakcji, jaką jest wieża widokowa, to powinien wstrzelić się między Eucharystiami.
    Podczas obrzędu Sakramentu Ołtarza tupać po schodach wieży nie wolno.

    Pewnie Plan by podszepnął to do ucha, ale ja tylko tak napomykam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to charakterystyczne jest dla Autora: dla niektórych urocze, dla niektórych zagadkowe i tajemnicze, albo frapujące...
      Albo po prostu wkurwiające.
      Zasadą niepisaną blogerów jest odpowiadanie na komentarze lub rekcja grzecznościowa. Tak wyraża się szacunek dla komentatorów.
      Bez czytelników i komentatorów blog nie żyje. Jest blogiem dla bloga.
      Twój blog, Autorze, żyje dlatego, że masz komentatorów trzaśniętych w dekiel.

      Usuń
  3. Myślę sobie, że w twarzy powyższych komentarzy:
    Na Górę Chełmską pójdę dziś po robocie.
    Z moim deklem też jest coś nie tego.

    OdpowiedzUsuń