środa, 28 czerwca 2017

dwudziesty ósmy czerwca

Dziś dla odmiany wilgotność powietrza zbliżona do stu procent. Oprócz tego burza z piorunami.
Z tej wilgotności powódź. Wychodziłem z domostwa boso, z podwiniętymi do kolan nogawkami i z samdałami w garści.

5 komentarzy:

  1. A dla odmiany: w Koszalinie tylko 62%.

    OdpowiedzUsuń
  2. Komentarz do drugiego zdania, późniejszego: Tak miło czytać: "wychodziłem z domostwa". Tym milej, że czytelnik wie, co to za domostwo. Tak spokojnie się to czyta. Ewentualna powódź przy tym, to pikuś.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super. A LGR patrzy tęsknie na te niemrawe burze pod Lipskiem, czy się do nas wybiorą.
    T.I.

    OdpowiedzUsuń
  4. Znowu u Autora burza, powódź też niewykluczona.
    T.I.

    OdpowiedzUsuń