czwartek, 15 czerwca 2017

piętnasty czerwca

Chyba z Wielkością nie ma to nic wspólnego, a jednak, Wróciłem. Melduję się z Reguł.
Nie wiem co Plan dla mnie szykuje, ale w Koszalinie wyraźnie mnie on nie chce. Może to i dobrze. W każdym razie Niejaka X słusznie stwierdziła w osobnej rozmowie telefonicznej, że wyraźnie w Koszalinie Się Męczę. No to z dzisiem koniec tych mąk Nastąpił.
Podróż koleją. Od Wejherowa znów Na Stojaka. I zaiste Koszalin puścił mnie z Torbami. Ciężkimi Torbami. 
Instaluję Się. Rozglądam Się. Powinno być lepiej, bo już gorzej być chyba nie może. 
Następne doniesienia wkrótce.

2 komentarze:

  1. Bardzo interesujące jest to, że "Na terenie wsi działa Chrześcijański Zbór Świadków Jehowy „Pruszków-Reguły” " :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Stanął pan na Regułach, panie Toniezabawo? Znowu w charakterze darmozjada?

    OdpowiedzUsuń