środa, 28 lipca 2021

dwudziesty ósmy lipca 6

 szósty dzień na działce

Gdy czytam o ataku antyszczepionkowców na punkt szczepień ogarnia mnie przerażenie. Gdy czytam o tym, że część Kraju jest zamieszkana przez rodaków którzy "nie zaszczepią się, bo nie", zastanawiam się dlaczego tak jest. Gdy czytam, że w wielu, zwłaszcza małych miejscowościach, ludzie nie widzą sensu w noszeniu maseczek, zaczynam domniemywać, że w rzeczy samej mój Naród to dwa plemiona. Przyczyna tego jest oczywista: edukacja głupcze!

Jedno plemię potrafi wyciągać łapę a od siebie chce dać jak najmniej, najlepiej NIC. Drugie daje, bo co ma robić. 

Na tę tragedię nakłada się jeszcze głęboko zakorzeniona w Narodzie nieufność do każdej władzy (i każdego człowieka) i przez wieki wyhodowana przez kolejnych najeźdźców potrzeba kombinowania. Jakoś tak mamy: przepisy są po to żeby ich nie przestrzegać. Nie wiem jak mają inne nacje, jednak w wielu krajach europejskich efekty ich działań, gołym okiem widoczne, odbiegają od naszych. Dwa lata temu objechałem wokół Morze Bałtyckie. Nawet w krajach bałtyckich, które przecież dłużej od nas cierpiały sowiecką dominację, nie widziałem bezdomnych.Nie widziałem też wiecznie skrzywionych ryjów zwykłych przechodniów. Ludzie nie mający pojęcia kim jestem pozdrawiali mnie na ulicy, w sklepie czy muzeum zwykłym uśmiechem. Podobało mi się to. Czy chciałbym żeby tak było w Polsce? - no pewnie, a dlaczego tak nie jest? - nie wiem. Czy można coś z tym zrobić? - tu znowu EDUKACJA GŁUPCZE.

Oczywiście korupcja i nepotyzm też mają się u nas dobrze. To już zasługa miłościwie nam panujących. Na poprzednią władzę oskarżaną i pomawianą o różności NIC nie znaleźli ani tym bardziej nikogo nie wsadzili. Okazało się nawet, że prezydent nic nie ukradł. Przyzwolenie na łapownictwo i kolesiostwo idzie teraz z góry. Wyciągający łapę widząc jak kradną, godzi się z tym, bo jednak coś dają. Nie mają jednak pojęcia, że najwięcej okradanymi są właśnie oni. Przypomniała mi się rozmowa z koleżanką z mojej ostatniej pracy. Dowiedziałem się o tym, że żaden rząd nie pomagał tak ludziom jak ten. Na moje pytanie skąd bierze te pieniądze nie potrafiła odpowiedzieć. Krótkie wyjaśnienie, że z podatków nie przekonało jej.

Przypomniała mi się lekcja historii ze szkoły podstawowej podczas której dowiedziałem się, że każda władza polega na tym aby za ściągnięte podatki zapewnić rządzonym życie i bezpieczeństwo. No i co my tu mamy? Czarno to widzę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz