niedziela, 15 sierpnia 2021

PTNZ3-4

 Ależ się ujechałem. Niby kilometrów niewiele, ale zmęczenie wynikające z tego, że przez miesiąc na działce sypiałem co najmniej dziesięć godzin na dobę, a ostatniej nocy przespałem pięć, może sześć godzin, zwaliło się na mnie i wciąż musiałem się zatrzymywać i cucić. Stanąłem w hotelu i myślę sobie, że zaraz tylko spać a jutro śniadanie od siódmej do dziesiątej więc nie muszę nastawiać budzika. Czyli Zachody Słońca powieszę już z Reguł. I Za prawdę powiadam Wam, że będzie na co popatrzeć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz