środa, 24 kwietnia 2024

dwudziesty czwarty kwietnia

 Jakoś dziś zabrakło mi weny. Napisałem może trzy zdania Opowieści i wciąż nie jestem pewny, że to zdania dobre. Nic. Jutro też jest dzień. Dzisiejszy zdominował Chlor zwany też Ceratą. Obserwowałem dzisiejsze obrady komisji kopertowej z mieszanymi uczuciami. Z jednej strony miło było patrzeć jak świadek się wije i chowa drżące dłonie. Z drugiej zaś zdumiewałem się: jak to możliwe by tego rodzaju indywiduum mogło być ministrem w rządzie wybranym jednak przez wielu Rodaków. Było też śmiesznie gdy jedna z Posłanek powiedziała o tym, że niektórzy utrzymują, że są posłem a inni Napoleonem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz