z całą pewnością jedenasty czerwca
Dzień mija. W miejscu czasowego pobytu raczej mijam się z resztą domowników. Wcześnie wstaję i wcześnie chodzę spać. Zarzuciłem jeżdżenie autem na rzecz komunikacji miejskiej. Szybciej i taniej. Powróciłem za to do sesji w prawidłowo zaparkowanym, jednak bez napojów.
Mijanie się z resztą, wczesne wstawanie i zarzucenie auta na rzecz nie wadzą mi ani trochę. Ale napojów w prawidłowo zaparkowanym jakoś mi brakuje. Ale jak się ta pasjonująca historia trochę rozwinie, to i napoje spłyną z nieba.
OdpowiedzUsuńM.