czwartek, 27 grudnia 2018

dwudziesty siódmy grudnia

Licznik: 170
 Ajajaj, zaraz koniec roku, ale jakoś wcale mi nie do podsumowań. Przeleciał jakby niezauważalnie i wcale się nie ciągnął. Jedna z najfajniejszych rzeczy, która mnie w nim spotkała, to Emerytura.
Czytam jeden z prezentów gwiazdkowych. To książka o Wojtku Młynarskim. Niby sporo wiedziałem wcześniej. Czytanie tej niby biografii porządkuje tę wiedzę i dostarcza nową, dotychczas nieznaną. 
Córka pojechała i zostawiła Wnuki. Dużo z nimi rozmawiam, choć dziwna to rozmowa, bo wciąż manipulują przy swoich nowych zabawkach. Jednak potrafią mówić do rzeczy i z sensem macając jednocześnie po dysplejach swoich gier czy innych komputerków. Znak Czasu?

1 komentarz:

  1. Kwestii Znak Czasu nie skomentuję. Nadmienię tylko, że mam lekko inne spostrzeżenia rodzinne. Bardzo natomiast cieszy mnie spokój Autora i dobry czas przy rodzinie.

    OdpowiedzUsuń