piątek, 4 listopada 2016

czwarty listopada

Uczciwszy uszy: KURWA.
Na długą metę tak się nie da. W Fabryce Informacja jest reglamentowana. Z tej reglamentacji znowu wynikła potrzeba pracy dziś do ósmej, jutro Tyle, Ile Będzie Trzeba i prawdopodobnie w niedzielę niewiadomojakdługo. A tak obiecywałem sobie łykendowe Sprzątanie, Pranie i inne porządkowe czynności. Zakupiłem także Płyn Do Mycia Okien aby za tydzień błysnąć Mieszkaniem Jak Pudełeczkiem w którym nieomalże można jeść z podłogi. Ale NIE. Będę się musiał Doprowadzać w tygodniu, a ponieważ dni teraz takie krótkie, na pewno Po Ciemku. No to dziś zrobię chociaż łazienkę, a dalej się zobaczy. 
Dziś rano w Koszalinie padał śnieg. Co prawda z deszczem, ale i tak Widok Przez Okno był bajkowy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz