środa, 23 listopada 2016

dwudziesty trzeci listopada

Dziś znowu długo w robocie. Kolorowanie papierów nie podoba mi się, ale cóż - taka robota. Mieliśmy dziś dyskusję o tym, co by się stało, gdyby papiery trafiły do Produkcji niepokolorowane. Zdania były podzielone, ale na eksperyment nikt się nie odważył. Czyżby w produkcji uczestniczyły same Matoły? 
O Marzeniach.
Marzy mi się zmienić morze. Nie mam nic przeciwko Bałtykowi, jednak jesiennozimową porą żyje się nad nim kiepsko. Myślę przeprowadzić się do Kraju Przodków i mieszkać nad morzem a nie oceanem. W każdym razie od października do kwietnia. Pozostałe miesiące spędzę chętnie w Koszalinie. Wyobrażam sobie Wakacje z Wnukami pod palmami.

6 komentarzy:

  1. piękne marzenia, mam podobne. pozdrawiam.emi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze raz powtarzam: pozdrowienia proszę sobie darować. I jeszcze raz przypominam: każde zdanie zaczynamy z wielkiej litery.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Też tęsknisz za Edim? Plan się postarał, jeśli chodzi o jego korespondencję.
      -- Małolat

      Usuń
    2. O o! Nie wpadłam na to.

      Usuń
    3. Nie tęsknię za Edim. Bynajmniej. Tęsknię bardzo za LGR i trochę mniej, ale też mocno za DP. Niestety, z przyczyn opisanych w dzisiejszym poście przez kilka łykendów nie mogę ruszyć się z Koszalina.

      Usuń